Strona 5 z 8
Kochajmy się, czyli let’s make love! Toast z okazji zaślubin Joli i Janka Kielerów
Mendelssohna czas zagrać! dla Joli i Janka, który, zyskawszy sławę wiernego kochanka, teraz już mężem będzie, a jego wybranka, wziąwszy złotą obrączkę, będzie panią domu. Zaleta z tego płynie, bo nie po kryjomu lecz od tej pory jawnie, w prawa majestacie, co potwierdził Pan Sędzia w ichnim magistracie, będą mogli do woli przestawać z Amorem, rano, we dnie i w noce, w południe, wieczorem, oby tylko sił stało na takie zapasy! A więc moi Kochani, niech Wam po wsze czasy Opatrzność będzie rada, tak jak myśmy radzi! Czas zatem już rozkazać usłużnej czeladzi, niech tu rychło przyniosą szklanice, puchary, abyśmy spełnić mogli ku czci młodej pary nasz staropolski toast: Niechaj żyją młodzi! I niech im margerita nigdy nie zaszkodzi!
Warszawa, w sierpniu 2000 roku
|